Wannabreak, czyli trochę o nas

Nasza przygoda „w skarpetkach” zaczęła się od pewnej fascynacji modą i wszystkim co związane.
W szczególności ciekawymi dodatkami, bo przecież fajnie jest czasem wyjść przed szereg, prawda?

Pomysł powstał w naszych głowach już w grudniu 2017r., ale jak sami wiecie czasem potrzeba długiej drogi od idei do jej realizacji. Przyświecała nam jedna zasada – Wannabreak – break the rules! Co dla nas osobiście oznacza po prostu przełamywanie schematów i nieszablonowe podejście. Nie ważne czy chodzi o życie, pracę czy ubiór.

Wannabreak?

Może ktoś z Was zastanawia się, po co w naszym logo pytajnik? To bardzo proste, każdy z nas czasem potrzebuje przerwy czy wyrwania się z otaczających nas konwenansów. My nie widzimy problemu w zakładaniu skarpetek Wannabreak nawet do sandałów. Co prawda nie jest to polecane, ale przecież czemu nie? Jeśli ktoś lubi! O to chodzi w łamaniu zasad! 

Pracujesz w korporacji i masz jasno ustalony dress code? Break the rules! Gwarantujemy, że skarpetki Wannabreak w parze z garniturem zrobią furorę… może nie w oczach szefa, ale wierzymy że przynajmniej współpracownicy docenią odrobinę szaleństwa w miejscu pracy.

Krótkie spodenki i wysokie skarpetki? Jasna sprawa! Nie ważne czy jesteś kobietą czy mężczyzną, po prostu będą pasować.

Próbujemy Wam przekazać, że jeśli chodzi o to co macie na sobie to jest to Wasz wybór, o czym zapewne każdy wie, ale nie ma się co przejmować innymi, tak długo jak czujecie się dobrze w Waszym stroju!

Nasza wytrzymałość kończy się na skarpetkach do japonek, jednak żadne z Was podczas zakupu nie podpisuje klauzuli dobrego smaku i nie będziemy protestować nawet w takim przypadku.